Cykl łowiecki u kotów
Nie da się nie zauważyć, że koty są typowymi łowcami, nawet jeśli są udomowione. Każdy właściciel futrzaka powinien wiedzieć, że nie powinno się walczyć z jego instynktem, tylko pomóc mu go zaspokoić – inaczej mruczek może być nieszczęśliwy, rozdrażniony, a nawet agresywny.
Podrapane meble, ręce, nogi…
Wielu właścicieli zna taki problem – koty bardzo często atakują ludzi, gdy ci najmniej się tego spodziewają. Często po powrocie z pracy można doznać szoku – poprzewracane przedmioty, podrapane i zniszczone meble. Nie jest to przyjemny widok i bardzo wiele osób ma pretensje do sierściucha, jednak nie jest to do końca jego wina. Należy pomóc zaspokoić cykl łowiecki, by nie mieć takich problemów. By pomóc, trzeba mieć chociażby podstawową wiedzę na temat tego, czym jest cykl łowiecki u kotów.
Od uzyskania wiedzy do udzielenia pomocy
Cykl łowiecki można inaczej określić jako rutynę podczas posiłku, którą kot odtwarza każdego dnia. Nie chodzi tu o podejście do miski, najedzenie się i pójście na drzemkę. Znaczenie ma tutaj ta bardziej „dzika” natura. Rytuał składa się zawsze z tych samych punktów:
1. Polowanie
Koty są niesamowicie cierpliwe, zamiast gonić swoją zdobycz przez długi czas i tracić przy tym sporo energii, wolą poczekać na odpowiedni moment do zaatakowania. Podczas polowania są skupione, wyczekują i obserwują potencjalny posiłek nieruchome. 2. Zabawa
Bardzo często po upolowaniu już posiłku, koty lubią się zdobyczą pobawić. Nie zjadają jej od razu, przerzucają, podrzucają, atakują kilka razy – nie powinno to ani dziwić ani martwić właściciela, jest to naturalne zachowanie.
3. Jedzenie
Po zabawie przychodzi w końcu moment na posiłek i delektowanie się nim.
4. Mycie
Najczęściej po posiłku koty odbywają „toaletę”, myją swoje futerko dokładnie. Należy pamiętać, że koty bardzo dbają o higienę.
5. Odpoczynek
Po zrealizowaniu wszystkich wcześniejszych punktów kot udaje się na zasłużoną drzemkę.
Jak można pomóc swojemu kotu? Należy pamiętać o jego rytuale i zapewnić mu tyle czasu i takie zabawki, które odzwierciedlą mu tak jakby naturalne polowanie. W momencie, gdy skończy się bawić „zdobyczą” należy go nakarmić. Zabawek dla futrzaków na rynku jest sporo, więc nie powinno być problemu z wyborem tej odpowiedniej.